Rocznik 2009 – Turniej Zdolny Śląsk – rozegrany

Olimpic - Zdolny Śląsk

 

Kadra: Płuciniak Michał, Zwierzyna Filip, Chmielewski Alan, Duda Łukasz, Gąsiorek Mariusz, Górecki Tomasz, Hanak Paweł ( Br.), Grzegorz Falikowski

W niedzielę tj 23-10-2016 pojechaliśmy na turniej " Zdolny Śląsk", którego organizatorem był Olimpic Wrocław. Przyznać trzeba, że jechaliśmy na ten turniej niepewni tego co nas czeka. Przypomnę, że rok temu pierwszym naszym turniejem po założeniu grupy UKS Lechia Dzierżoniów, była właśnie wizyta u Olimpica i wtedy gdyby nie " Siwa", która kto wie, czy nie uchroniła nas przed zajęciem ostatniego miejsca w turniej. Tak więc 23-10-2016 był to dzień naszego pierwszego sprawdzianu naszej zabawy i nauki z piłką po pierwszym roku zajęć w UKS Lechia Dzierżoniów.

Rozlosowani zostaliśmy w grupie I z Olimpic Wrocław I ( jak się okazało zwycięzca turnieju ), FC Wrocław Academy, Parasol Wrocław,  Sokół Marcinkowice i UKS AS Milicz. Pierwszy mecz rozegraliśmy z gospodarzami Olimpic W., który już w pierwszej minucie zdobywa bramkę. Nie minęły trzy minuty, a Lechici muszą drugi raz wyciągać piłkę z bramki. Ta sytuacja podrażniała naszych chłopców i pokazali, że my też wiemy jak zdobywać bramki. 2:1. Niedługo jednak po raz trzeci piłka znajduje drogę do bramki Lechitów, ale pszczółki się nie podawały i odgryzły się drugą bramką. Wynik 3:2 i niecałe dwie minuty do końca. Wynik końcowy biorę na siebie jako trener, bo wynik 3:2 nic nam nie dawał, dla tego też zaryzykowaliśmy i moją decyzją było aby zaatakować większą ilością zawodników, osłabiając asekurację tylnego sektora boiska, może uda się uzyskać wynik, no i  – nie udało się 🙁 ;), czwarta bramka dla Olimpica ustala wynik 4:2. Przyznać trzeba, że na boisku gospodarze pokazali, że przed nami dużo pracy, aby móc za kilka lat starać się dorównać kolegom z Olimpicu, ale my też pokazaliśmy, że serce do gry mamy ogromne. Super doświadczenie.

Drugi mecz rozegrany z FC Academy Wrocław, który w tym dniu nie miał dnia do gry i z tego pojedynku wychodzimy zwycięsko i to dość znacząco, zdobywając 9 bramek nie tracąc ani jednej.

Trzeci mecz z Parasol Worcław II, był tzw. meczem do jednej bramki. Koledzy z Wrocławia, którym w tym dniu nie szło, mając przed naszym spotkaniem zero punktów, bronili się dzielnie i nie ma co ukrywać nasza skuteczność strzelecka pomogła im nie stracić bramki. Dzierżoniowianie atakowali i byli drużyną zdecydowanie przeważającą, ale to był ten mecz w turnieju, który trzeba było wygrać mimo to, że piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Nie udało się i wynikiem 0:0 zakończyło się spotkanie.

W czwartym spotkaniu zagraliśmy z AP Milicz, z którą już mieliśmy przyjemność raz zagrać i z tego pojedynku wyszliśmy zwycięsko. Wiedzieliśmy, że będzie ciężki i ciekawy mecz, a wynik był sprawą otwartą. I tak się stało, gra odbywała się raz pod naszą bramką , raz pod bramką kolegów z Milicza. I tym razem udało nam się wyjść z tych zawodów zwycięsko wygrywając 2:1

W ostatnim meczu na przeciw naszych Lechitów stanęła drużyna z Marcinkowic. Nie znaliśmy tej drużyny, ale widzieliśmy, że chłopcy z Marcinkowic radzą sobie dobrze w dniu dzisiejszym i byli pretendentem wraz z UKS Lechia Dzierżoniów do drugiego miejsca w grupie. Mecz rozpoczął się od ataków pszczółek, które już w trzeciej minucie zdobyły bramkę. Druga bramka dla naszych chłopców wprowadziła lekką nerwowość wśród naszych kolegów z przeciwnej drużyny, co spowodowało utratę trzeciej bramki na korzyść Lechitów. Koledzy z Marcinkowic groźnie kontratakowali, lecz w tym meczu bezbłędnie nasza drużyna spisywała się w obronie. Wynik 3:0 dla UKS Lechia Dzierżoniów.

I jak to bywa najczęściej w turniejach, remisy się mszczą. Remis z Parasol Wrocław II pozbawił nas awansu do sześciu najlepszych drużyn w tym turnieju, a trzeba przyznać, że poziom prezentowania gry większości drużyn uczestniczących w turnieju, była wysoka jak na ten wiek zawodników. Awansujemy do grupy grającej o miejsca 7-12.

Pierwszy mecz w drugiej rundzie rozegraliśmy z Zagłębiem Lubin, który był dla nas ciekawym doświadczeniem. W końcu nie często można zagrać z Zagłębiem Lubin na turnieju o punkty. Pierwsza minuta meczu i bramka dla Zagłębia. Przypomina się powtórka z Olimpic Wrocław. Na boisku trwała wyrównana gra, a akcje odbywały się raz pod jedną bramką raz pod drugą. Podczas jednej z takiej akcji, piłka znajduje drogę do bramki Zagłębia i UKS Lechia remisuje. Jednak dosłownie w przedostatniej minucie meczu koledzy z Lubina strzelają bramkę, przechylają szale zwycięstwa na swoją stronę.

Drugi mecz z drużyną z Marcinkowic zakończyliśmy wygraną 2:0. Sytuacja ta pokazuje jaki wyrównany był poziom zawodów, gdzie UKS Lechia Dzierżoniów wygrywa dwa razy z Sokół Marcinkowice i zajmuje 10 miejsce, a drużyna z Marcinkowic 8 miejsce.

Trzeci mecz rozegraliśmy z drużyną AKS Strzegom, która wygrała te zawody i na boisku była ciekawszą drużyną. Te spotkanie nam nie wyszło, ale cóż będziemy mogli jeszcze raz ze sobą zagrać w najbliższym czasie w Przyjacielskiej Lidze PN Dzieci i na pewno będzie to ciekawe i emocjonujące spotkanie.

Czwarty mecz to MKS Miedź Legnica – UKS Lechia Dzierżoniów. Mecz który mimo, że przegrany przez naszych chłopców, to miał bardzo ciekawy przebieg. Pierwsze dwie bramki dla Miedzi Legnica wpadają w pierwszych minutach meczu. Lechici wyrównują, lecz MKS strzela na 3:1. Do końca meczu cztery minuty. Wciągu dwóch minut nasi chłopcy doprowadzają do remisu i stan gry 3:3. Ostatnia minuta mieczu, to niewykorzystana sytuacja  Lechity sam na sam z bramkarzem MKS, kontra Miedzi, odbiór Lechity i ponowna akcja UKS Lechii Dzierżoniów, piłka wychodzi na rzut rożny dla UKS. Ostatnia akcja meczu, rzut rożny dla UKS Lechii Dzierżoniów, wykonuje lechita wycofując piłkę w środkową strefę boiska wprost pod nogi kolegi z Legnicy, który wychodzi sam na sam z bramkarzem UKS i zdobywa bramkę. Wynik 4:3. Jak widać, w tym meczu było wszytko, częste zwroty akcji, zaskakujące decyzje zawodników, oraz duża ilość bramek ze strony obydwóch drużyn

Ostatni mecz w turnieju rozegraliśmy Polonią Trzebnica, gdzie mecz był pod kontrolą Lechitów, a wynik 2:0 dla UKS Lechia Dzierżoniów nie był wynikiem krzywdzący dla kolegów z Trzebnicy.

Zajmując 10 miejsce w turnieju, spełniło nasze oczekiwanie jako drużyny i za rok będziemy starali się poprawić tą pozycję. Zostaje pewien niedosyt z powodu meczu z Parasolem II, ale cóż, dla tego tak lubimy ten sport, bo jest nieprzewidywalny i sam pisze scenariusze.

Chciałem podziękować rodzicom i opiekunom naszych pociech za wzorowe dopingowanie naszej drużyny, oraz wszystkim uczestniczącym drużynom za wspólną i miłą zabawę.

TR S.K.