Gryf Cup – rocznik 2005

sssssssss

W dniu 18-01-2016 pojechaliśmy na turniej GRYF CUP, na którym nasza drużyna udowodniła, że lubi grać w piłkę nożną, a przede wszystkim grać piłką. Mimo zajęcia trzeciego miejsca jesteśmy bardzo zadowoleni z gry naszych chłopców, gdyż na boisku nie było drużyny, która mogłaby podważyć fakt, że Lechici zdominowali ten turniej. Jeżeli wynik nie wskazywał na przewagę naszej drużyny, to powód był tylko jeden, brak skuteczności pod bramką przeciwnika. Pierwszy mecz rozegraliśmy z gospodarzami turnieju gdzie, spodziewaliśmy się trudnej przeprawy. Na boisku jednak, nie było złudzeń, kto w tym dniu ma wyjść zwycięsko z tego meczu. Wygrana 7:0 w przeciągu 10 min. spowodowała, że inne drużyn zaczęły spoglądać na nas z pewną obawą jeśli chodzi kto wyjedzie dzisiaj jako zwycięzca. Drugi mecz rozegrany z naszą zaprzyjaźnioną drużyna WKS Śląsk Wrocław II. Mimo osłabień w drużynie Zielonych , podeszliśmy do meczu z dużym zaangażowaniem. I w tym meczu udowodniliśmy, że jesteśmy chętni zagrać o pierwsze miejsce w grupie, pokonując WKS 2:0 Trzeci mecz to FC Academy Wrocław, gdzie wynik 3:0 dla UKS przedstawia dokładnie to co się działo na boisku. Czwarty mecz to drużyna z Nowej Rudy, z którą jeszcze nie mieliśmy przyjemności zagrać. Oczywiście jak zawsze nie lekceważąc kolegów z Nowej Rudy podeszliśmy do spotkania poważnie. Mieliśmy już pierwsze miejsce w grupie i mogliśmy zbierać siły na półfinały, ale gdy nasi chłopcy są głodni piłki to grają na 100%. Końcowy wynik 7:0 dla UKS. Kończymy rywalizację w grupie na I miejscu stosunkiem bramek 19:0 Półfinał rozegraliśmy z Victoria Świebodzice. Druga minuta meczu i wychodzimy dwa na jeden, nieskutecznie. Trzecia minuta meczu przyjęcie niedokładne przed bramką , które otwierało możliwość wyjścia sam na sam z bramkarzem, ponowne wyjście dwa na jeden  z brakarzem i po raz kolejny piłka nie znajduje drogi do bramki, strzały z daleka niecelne i tak przebiegało to spotkanie do ostatniej minuty. Dwie groźne sytuacje które my sami sobie sprowokowaliśmy mogły zakończyć się dla nas utratą bramki, ale obrona na to nie pozwoliła. Doszło do karnych gdzie lepszą drużyną okazali się koledzy ze Świebodzic. Gra ostania o trzecie miejsce, to pewna wygrana nad WKS Śląsk Wrocław, 4:0. Mimo zajęcia trzeciego miejsca to i tak nasza drużyna pokazała, że mimo 10 lat, można próbować grać w piłkę nożną piłka konstruując ciekawe rozwiązanie na boisku w danej sytuacji. Nie ma co ukrywać, że zdominowaliśmy pole gry na boisku, a próba gry posiadania piłki, a nie wybijania, zawsze będzie powodowała większą ilość błędów w drużynie.  Pszczółki w tym dniu jednak nie popełnili błędów takich, które zamieniłyby się na utratę bramki. Turniej zakończony stosunkiem bramek 23:0 ( czas gry) Końcowa dekoracja była dla naszych dwóch chłopców miłym zaskoczeniem, ponieważ Wysoczański Szymon strzelił największą ilość bramek, a Filip Smolak został bramkarzem turnieju. Obydwoje otrzymali nagrody w postaci statuetek. Podziękowania dla wszystkich chłopców oraz dla RODZICÓW i OPIEKUNÓW za dopingowanie naszych pociech, bo w końcu nasze pszczółki grają główną rolę.